Językiem obcym można otaczać dziecko już od pierwszych miesięcy. Oczywiście, nie można mówić tu wprost o nauce, ale podobnie jak z językiem ojczystym – o swoistym zanurzaniu w język obcy: zwracanie się do dziecka w tym języku, wspólne słuchanie piosenek, oglądanie bajek. Im wcześniej dziecko zaczyna być nim otaczane, tym większe korzyści z tego płyną.
Badania pokazują, że do pierwszego roku życia niemowlęta zaczynają koncentrować się na dźwiękach występujących w ich ojczystym języku i powoli zatracają naturalny odbiór dźwięków w innych językach. Jeśli jednak mają w tym czasie kontakt z drugim językiem, zachowują zdolność odróżniania obcych dźwięków. Istnieje zatem „krytyczny okres” dla przyswajania języka, kiedy mózg jest gotowy do nauki. Okazuje się, że po tym okresie zdolność do przyswajania drugiego języka zaczyna maleć.*
Gimnastyka dla języka
Poznawanie i powtarzanie dźwięków w języku innym niż ojczysty to świetne ćwiczenie dla kształtującego się aparatu artykulacyjnego. Niektóre z nich można wykorzystać przy ćwiczeniach dykcyjnych, jednak warto skonsultować to najpierw z logopedą, by skorzystać z tego narzędzia w prawidłowy sposób. Poznawanie wyrażeń w języku obcym wpływa także pozytywnie na wzbogacanie słownictwa, jakim operuje dziecko oraz rozwijanie komunikacji werbalnej i niewerbalnej, a przez to umiejętność wyrażania swoich odczuć i potrzeb.
Gimnastyka dla umysłu
Znajomość języków obcych to niewątpliwie świetne ćwiczenie dla naszych mózgów. Im wcześniej dziecko je poznaje, tym szybciej mobilizuje układ nerwowy do tworzenia nowych połączeń synaptycznych, co wpływa na usprawnienie procesów myślowych. Poznawanie nowych struktur językowych, a także umiejętność rozróżnienia, w którym języku komunikujemy się w danym momencie, wzmacnia dziecięcą pamięć i koncentrację. Nauka języka obcego wspiera także – poprzez wyjście poza ramy języka ojczystego – rozwój myślenia abstrakcyjnego i twórczego, otwiera horyzonty myślowe.
Rozwój społeczny i zawodowy
Niewątpliwie, posługiwanie się językiem obcym może też ułatwić zdobycie pracy, stażu czy dostanie się na studia w innych krajach. W ten sposób wzmacnia poczucie własnej wartości i pewności siebie. Wpływa również na rozwijanie niezależności i samodzielności. Dzieci, które od najmłodszych lat otaczane są językiem obcym, nie czują bariery językowej, co przekłada się na ich relacje społeczne, otwartość na inne tradycje i większą tolerancję kulturową. Dwujęzyczne dzieci posiadają bardziej rozwiniętą umiejętność postrzegania konkretnej sytuacji z różnych perspektyw, biorąc pod uwagę różnorodne jej aspekty. Wpływa to między innymi na rozwój empatii oraz analityczne myślenie. Przed takim dzieckiem świat stoi otworem, nie boi się ono odmienności, wie, że wszystko jest możliwe. Jest otwarte na poznawanie nowych rzeczy, doświadczeń i nawiązywanie przyjaźni.
Umożliwiajmy zatem naszym Pociechom kontakt z językiem obcym już od maleńkości. Nie bójmy się wprowadzać elementów językowych do ich codzienności. Dajmy im szansę, aby nauczyć się języka obcego w sposób naturalny, tak jak języka ojczystego – poprzez obcowanie z nim na co dzień. Korzyści jest mnóstwo!
A jeżeli chcielibyście sprawdzić jak wygląda nauka przez zabawę w Papudze to zapraszamy Was do poczytania o:
AUTOR: Barbara Dudziak-Czajkowska
*dr Patricia Kuhl (Institute for Learning and Brain Sciences, University of Washington) https://www.ted.com/talks/patricia_kuhl_the_linguistic_genius_of_babies