Na dobre rozpoczęła się jesień, najbardziej niedoceniana przez nas pora roku. Zgrabnie ujął to muzyk, który w tym roku zapełnił Stadion Narodowy: ”koniec lipca, za chwilę już znów zima”. A pomiędzy kilka dość deszczowych miesięcy, które przynoszą coraz krótsze dni. Jak dobrze wykorzystać porę, która zachęca do pozostania w domu? Otulonym w koc z kubkiem kawy w rękach! Można również poduczyć się angielskiego na wypadek, gdybyśmy kolejne wakacje planowali za granicą! Poniżej znajdziecie kilka porad jak robić to z przyjemnością.
Netflix and Chill
Jesień to zdecydowanie sezon na filmy i seriale w domowym zaciszu. Skoro macie wybór w jakiej wersji je oglądać, Naukowcy z Instytutu Psycholingwistyki im. Maksa Plancka w Nijmegen podpowiadają, że najlepiej włączyć angielskie napisy. W doświadczeniu przeprowadzonym przez badaczy holenderscy nastolatkowie oglądali angielskie filmy Jedna grupa oglądała filmy z napisami po niderlandzku, druga grupa – z napisami po angielsku, a trzecia grupa – bez napisów. Po zakończeniu doświadczenia ochotnicy zostali poproszeni o powtórzenie treści oglądanych fragmentów filmu. Okazało się, że holenderscy ochotnicy, którzy oglądali film z angielskimi napisami, byli w stanie powtórzyć pojedyncze fragmenty o wiele lepiej, niż ci, którzy oglądali film bez napisów lub z napisami po niderlandzku i zapamiętali o wiele więcej nowych słówek. Sukces w nauce języków obcych osiągany jest szybciej, jeśli podczas oglądania filmów czytane są napisy w języku obcym, a nie ich tłumaczenie i do tego gorąco zachęcamy!
Best source of fun – źródło zabawy i korzyści
Instynktownie czujemy, że oglądanie obrazków śmiesznych kotów i memów wpływa pozytywnie na nasze samopoczucie, ale jeśli mamy wyrzuty sumienia z powodu zmarnowanego czasu możemy zamienić polskie strony z zabawnymi obrazkami na angielskie. Ten prosty zabieg pomoże nam w opanowaniu języka codziennego, przydatnych fraz i cytatów. Dla lepszego przyswojenia warto powtórzyć je na głos i wtedy, zamiast narzekać na prokrastynację, możemy wykrzyknąć: „I’m not even mad… that’s amazing!”.
Rozmowy (nie) twarzą w twarz
W wakacje poznałeś wielu nowych znajomych z całego świata, ale nie było możliwości podtrzymania kontaktu, bo sierpień obfitował w grille i wypady nad jezioro? Teraz jest pora na napisanie maila, odezwanie się na Instagramie czy na Skypie. Ta ostatnia możliwość jest bezcenna, bo nic tak nie poprawia języka jak rozmowa z native speakerem. A jeśli to ktoś hiszpańskojęzyczny dodatkowo możemy podładować endorfiny – naukowcy dowiedli, że to najszczęśliwszy język świata, ponieważ posiada on najwięcej popularnych słów o pozytywnym zabarwieniu. Tak że do dzieła, amigos!
Jesień może być doskonałą porą, żeby poćwiczyć języki, a wystarczy, że wprowadzimy kilka drobnych zmian. Pora włączyć jesienną składankę wolnych, nostalgicznych (i łatwych w zrozumieniu) piosenek, przygotować sobie pumpkin spice latte (korzystając z oryginalnego przepisu z amerykańskiej strony – np. https://www.biggerbolderbaking.com/pumpkin-spice-latte/) i delektować się tym, że za oknem pada deszcz, a w domu już sezon grzewczy!
Eliza Szumik
Lektorka SJ Papuga