Jak pomóc dzieciom w nauce języka angielskiego?

 

Rozpocznijmy od prostej prawdy: wyznaczanie celów pomaga. Nie tylko w edukacji językowej, ale ogólnie w życiu. Jako dorośli doskonale to wiemy, bo różnorodne cele otaczają nas z każdej strony i nie sposób od nich uciec. Stopniowo przekonujemy się, że mądre ich wyznaczanie pomaga w codziennym funkcjonowaniu i kieruje naszą aktywność w odpowiednim kierunku. Czy jednak tak samo podchodzimy do tego, gdy przychodzi nam wyznaczyć językowe cele razem z naszymi dziećmi? Oto kilka przydatnych wskazówek:

 

Zróbcie to wspólnie!

Początek przygody z wyznaczaniem celów edukacyjnych może nie być dla dziecka łatwy. Dlatego właśnie warto robić to razem, niezależnie od jego wieku. To wcale nie musi być skomplikowana operacja! Po prostu usiądźcie razem i porozmawiajcie o tym, na czym wam zależy. Poszukajcie punktów wspólnych, ale też tego, gdzie wasze wizje zupełnie się rozmijają. Nie martw się, jeśli dziecko nie potrafi jeszcze określić swoich potrzeb, zawsze możecie dojść do nich wspólnymi siłami przy pomocy pytań, które naprowadzą je na właściwy trop. 

Cele małe i duże

Pamiętaj, że aby strategia wyznaczania celów okazała się skuteczna, nie może być ich zbyt wiele. Warto dzielić je sobie na cele większe i mniejsze. Te małe powinny  być możliwe do zrealizowania w krótkim czasie np. w ciągu jednego dnia lub tygodnia, większe natomiast mogą być rozłożone na okres miesiąca czy nawet roku. Im młodsze dziecko, tym mniejsze (i przy tym krótsze!) powinny być jego cele. A te większe i ambitniejsze cele też warto podzielić na kilka mniejszych, będących częściami składowymi – w ten sposób staną się bardziej osiągalne.

Ile celów to już za dużo?

Zwykle radzę, by celów było mniej niż więcej. Natłok rzeczy, do których się zobowiązujemy (a cel jest przecież rodzajem zobowiązania) powodują narastanie stresu i… prokrastynację. To proste – jeśli zadań jest więcej niż dziecko może ogarnąć, włączają się mechanizmy obronne. Jednym z nich jest właśnie zastygnięcie i absolutna niemoc. Czas mija, ale projekt nie posuwa się do przodu, bo nie wiemy nawet za co się zabrać w pierwszej kolejności. Dlatego najlepiej ograniczyć się do 1-2 celów większych i 2-3 mniejszych. Odpowiednie ich rozpisanie i określenie w czasie pozwoli uczniowi metodycznie nad nimi pracować. W przypadku mniejszych dzieci możemy w ogóle zrezygnować z dużych celów i skupiać się  wyłącznie na małych – taka strategia również przyniesie świetne rezultaty.

Cel szyty na miarę

Językowe cele powinny być dopasowane do możliwości naszego dziecka. Zarówno tych psychofizycznych (czyli wieku i etapu rozwoju), ale też indywidualnych. Nie każde dziecko przejawia podobne predyspozycje i nie każde będzie miało takie same możliwości w zakresie nauki języka obcego. Należy wziąć to pod uwagę, aby uniknąć wyznaczenia celu zbyt trudnego i zwyczajnie nieosiągalnego na danym etapie. Podkopie to dziecięcą wiarę w siebie i skutecznie zniechęci do wyznaczania celów. Zachęcam, aby wziąć pod uwagę talenty, umiejętności i mocne strony dziecka i wykorzystania je w ramach realizacji celu, to zawsze pomaga w mobilizacji!

 

Więcej o mądrym wyznaczaniu celów dla różnych grup wiekowych, wraz z praktycznymi przykładami i wskazówkami, opowiadałam podczas webinaru dla rodziców. Jego nagranie możesz zobaczyć poniżej!

 

AUTOR: Aleksandra Marchwian