5 listopada Brytyjczycy gromadzą się wokół ognisk i odpalają fajerwerki z okazji Nocy Guya Fawkesa, zwaną także Bonfire Night – Nocą Ognisk. W tym roku Polly postanowiła rozpalić własne ognisko.
Na miejsce świętowania wybraliśmy urokliwy ogród przy naszej lokalizacji w Murowanej Goślinie, który niektórzy z murowiańskich uczniów nazywają Tajemniczym Ogrodem. Prognoza pogody pokazywała deszcz w czasie imprezy, udało nam się jednak rozpalić skrzące się iskrami ognisko, zgromadzić wokół niego i ogrzać ciepłem żywych płomieni. Pokrótce, ponieważ wielce smutna to historia, przywołana została postać Guya Fawkesa. Jak wieść niesie, katolik Guy Fawkes postanowił wysadzić parlament w Londynie, kiedy przebywał w nim protestancki król Jakub, w proteście przeciw prześladowaniu katolików przez protestantów. Spisek jednak udaremniono.
Chwilę po tym, kiedy zgasły nasze zimne ognie, spadły pierwsze krople deszczu i przenieśliśmy się do pobliskiego zadaszonego kominka, w którym także wesoło trzaskał ogień. Nastąpił teraz jeden z rytuałów 5 listopada – usmażyliśmy na ogniu marshmallows, pyszne słodkie pianki. Później przenieśliśmy się do szkoły, żeby obejrzeć pokaz fajerwerków, który odbył się kilka dni wcześniej w Londynie z okazji tegorocznej Guy Fawkes Night. No i zaczęliśmy się bawić i biesiadować.
Uczestnicy Papugowej Nocy Ognisk bardzo się zaangażowali w zabawę integracyjną polegającą na zapamiętywaniu swoich imion. Dzięki temu – mimo że większość osób nie znała się wcześniej – łatwiej było nam poczuć ożywczego ducha wspólnoty, jak to wokół ogniska!
Inka Suchorska